U mnie lazaretu ciąg dalszy... nie będę ściemniał, że wiem kiedy wrzuć odpis, bo nie wiem... postaram się do piątku, jak ogarnie się z przeziębieniami i tym podobnymi.
Pozdrawiam i przepraszam.
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |