Och no to i ja się przywitam w tym radosnym gronku, żeby nie było, że aż tak wielkie chamidło ze mnie
Oby nam się fajnie grało, oby wszyscy wytrwali(a czy i przetrwali to już 3 inne sprawy), i żeby Saya się aż tak nie gorszyła! :P
Pozdrawiam wszystkich