Może lepiej odłożyć to na wiosnę-lato?
W sumie jakby wstęp jest - można zakończyć jak rozdział w książce.
Osobiście czuję lekki niedosyt - bo miałem fajny pomysł na pogranie Reinmarem w stylu Yojinbo Kurosawy i rozpierduchę na całego.
Cóż, pozostaje mi tylko mieć nadzieję na ciąg dalszy, gdzieś kiedyś.
Dzięki za grę. W sumie mój bohater przeżył. I nawet za piwo nie zdążył zapłacić szelma jeden