Charlotte aka Charlie Ja pierdziu jeszcze gorzej. Ci debile na pewno od razu będą chcieli biec na ratunek. I zwiedzanie bunkra bo tam fajne rzeczy mogą być i zginą za paczkę gumy do żucia. Za co mnie takimi towarzyszami pokarano? Muszę zapalić.
Myślę i wyciągam z plecaka fajki i zapalniczkę dziadka. Zaciągam się i rozglądam po pustyni, nachylam się nad zwłokami i przeszukuje kieszenie a nuż coś fajnego będzie miał.
__________________ :swir: I don't suffer from my insanity, I enjoy it. :swir: |