Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-03-2016, 23:57   #24
Szkuner
 
Szkuner's Avatar
 
Reputacja: 1 Szkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputację
Upił kilka dużych łyków piwa, wystarczająco aby ugasić niedźwiedzie pragnienie. Nie był miłośnikiem alkoholowych trunków, jednak pustynia w gardle nakazała łapczywie sączyć złoty napój. Otarł potężną dłonią czarne jak smoła brodzisko i uśmiechnął się do dowodzącego.
- Porządny człowiek jesteś dobrodzieju. Cięty masz język i ludziom ubliżać lubisz, ale szanuję, szanuję. - upił jeszcze dwa łyki, gęsto mocząc piwem bujny zarost. - Głupi jesteś, ale szanuję. Bowiem na siłę wciskasz mi wiadomość o mojej całkowitej bezradności w obecnej sytuacji. - beknął zdrowo i przeciągle, przepraszając obecnych nazbyt uprzejmie. - Może i do najmłodszych nie należę, ale do ślepoty mi daleko. Byłbym kompletnym idiotą, aby w tym momencie dać się rozszarpać burakom, którzy nas eskortują. Jestem w pełni świadomy tego, że nie mam żadnego, pieprzonego wyjścia. Ro-zu-miesz? Uwielbiam droczyć się z ludźmi, większość jest cudownie naiwna, a nerwy mają ulotne niczym kaczy puch. Zresztą, Twój tileański przydupas nie spudłuje, jest to bardziej pewnie niźli słoneczko o poranku. - przeciągnął się niebezpiecznie, pozwalając zdrętwiałym kończynom rozprostować się. Przybrał humorystyczną postawę króla siedzącego na drewnianym zydelku. - A teraz wypieprzać z mojego wozu, audiencja zakończona. Hue hue hue! - Zaśmiał się potężnie ze swojego żałosnego żartu. Humor nigdy nie opuszczał Ragnwalda Indriadssona.
 
Szkuner jest offline