Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-03-2016, 12:03   #26
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Edgar zrozumiał, że będzie w jakiejś placówce i stamtąd będzie wysyłany. Zamilkli i jechali w ciszy. Edgar rozkoszował się przejazdem po otwartych terenach i cieszył się ze słońca. Kiedy wjechali na wzgórze zdziwił się, że Kapitan tak szybko usłyszał hałasy dochodzące za pagórka. Nie zdążył zareagować kiedy to oficer ruszył na pomoc potrzebującym zapraszając i jego do pomocy.
Podnoszenie wozu zaskoczyło z początku Edgara. Myślał, że lżejszy będzie. Pewnie sporo rzeczy było na nim i dopiero za drugim razem udało się dźwignąć.
Kiedy już wóz był na brzegu z kołem a Rycerze podjechali do dwóch kobiet i mężczyzny. Kapitan przedstawił ich. Edgar skłonił się nienagannie. Na wzmiankę i statusie ich wszyscy zareagowali na wieść o pozycji kapitana. Tylko panienka uśmiechnęła się do von Duneberga podczas przedstawiania. Ten zdawkowo odwzajemnił.
Kiedy ruszali w dalszą drogę Edgar pomógł paniom wejść do powozu podając rękę by łatwiej było im wejść. Po zamknięciu drzwiczek podszedł do Steinhoffa.
-Kapitanie. Jazda z nimi trochę nas spowolni. Mamy konkretny czas na dotarcie?
 
Hakon jest offline