W każdej wodno/rzecznej przygodzie, którą prowadzę jest kraken albo jego słodkowodny krewniak (ale gra go ten sam BN, bo ma etat). Czuje się źle ze świadomością, że w tej nie dałem mu wystąpić. Nie wiem jak to przyjmie i czy nie zburzy to jego delikatnej konstrukcji psychicznej.
__________________ naturalne jak telekineza. |