Cóż, Makena może ma jakieś tam punkty, ale to pozostałości po dawnych dziejach są (tak, kiedyś, przed sesją miał wyższe staty, ale...), więc nie liczcie, że będzie to główny negocjator naszej małej grupy.
Co do uzbrojenia jak najbardziej popieram. Tylko nie dziwijta się, że Faraji się nie dołoży. Cały jego majątek to to co ma na plecach i w worku rodem z Republikańskiej Marynarki, oraz to co porusza się na gąsienicach czyli... niewiele.