Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2016, 14:11   #101
Gortar
 
Gortar's Avatar
 
Reputacja: 1 Gortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputację
Most okazał się być drobnostką, którą pokonał bez problemu. W pomieszczeniu do którego wszedł znalazł sejf wbudowany w ścianę. W momencie gdy chciał podejść i obejrzeć sejf, usłyszał zza jego drzwi płacz dziecka. To było wszystko czego potrzebował do działania, skoczył w kierunku sejfu gdy nagle za jego plecami zaczęła krzyczeć kobieta. Odruchowo zatrzymał się i spojrzał za siebie lecz nie dojrzał nikogo.
Brzdęk!!!
Ktoś potłukł coś szklanego. Tylko dlaczego ten odgłos dochodził z dołu? Jack spojrzał pod nogi i ujrzał iż stoi boso na rozbitych, szklanych fragmentach.
Co jest do cholery?! - warknął i potrząsnął głową. Niejednokrotnie oberwał w głowę w trakcie walki i wiedział, że taki ruch z reguły pomagał mu odzyskać świadomość. Liczył, że i tym razem uda mu się otrząsnąć z majaków, bo przecież nie widział żadnej szyby na podłodze gdy wchodził do tego pokoju.
Jeśli majaki nie znikną i nadal będzie bosy to spróbuje opatrzyć swoje stopy.
Następnie spróbuje mimo wszystko zbadać sejf i poszukać sposobu na jego otwarcie.
W dalszej kolejności wróci przez most do towarzyszy.
 
__________________
---------------
Rymy od czasu do czasu :)
Gortar jest offline