Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2016, 18:40   #107
Gortar
 
Gortar's Avatar
 
Reputacja: 1 Gortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputację
Nogi całe, sejf zamknięty więc wracamy - pomyślał Jack.
Biegiem przez most bo po drugiej stronie słychać krzyki jego towarzyszek…
Cholera, zaraz się zarwie…
Skok...
Uff, udało się.
Kolejny raz narażał swoje życie w tym domu.
Wylądował za mostem i przewrotem przez ramię wpadł zamortyzował upadek wpadając jednocześnie do pokoju gdzie powinny być dziewczyny.
Nie było ich tam jednak. Szybki rzut oka na otoczenie ukazał mu jednak coś jeszcze dziwniejszego. Po windzie również nie było śladu. Tylko zamknięte drewniane drzwi.
Jak, do stu diabłów, ktoś mógł przenieść całą windę? Przecież to nie było normalne.
Wiedział, że muszą być gdzieś w pobliżu, przecież krzyk dotarł do niego raptem chwilę wcześniej. Saul i Lirael krążyli po pobliskich pokojach - taką sytuację przynajmniej pozostawił gdy opuszczał ten pokój.
Fioletowy rękaw na podłodze. Starał się sobie przypomnieć czy któraś z dziewczyn miała na sobie coś fioletowego, ponieważ rękaw mógł należeć albo do nich, albo do kogoś (bądź czegoś) co je porwało. Postanowił sprawdzić najpierw zamknięte drzwi które były w miejscu windy licząc że znajdzie jakiś ślad porywaczy. Jeśli w tamtym pomieszczeniu nie znajdzie niczego wróci i skieruje się w ślady Lirael
 
__________________
---------------
Rymy od czasu do czasu :)
Gortar jest offline