Armielu bardzo mi przykro, niestety cóż... zostaję w sesji. Nie pozbędziesz się mnie tak łatwo, chociaż dobra próba
Jeszcze trochę Ci się przyjdzie pomęczyć.
Nie tylko dyscyplina przez te zawieszenia się pogubiła, ale i ja sama. Zgapiłam jak głupia że mogę pisać. Już to ogarnęłam, przetrawiłam i zakodowałam w tej ostatniej szarej komórce, co mi w czaszce umiera samotna.
Zaraz nadrobię