Moje KP:
Ksywka: Hammertime
Wygląd: Z pozoru zwykły Murzyn. Jednak ze względu na swe pochodzenie - smokokrwistość - jest niezwykły. Jego tęczówki wyglądają na różnokolorowe, a oczy mogą oprócz zwykłego ludzkiego widzenia wychwycić ultrafiolet i podczerwień, być termowizyjne lub wychwytywać prędkość wiatru, przedmiotu i ciśnienie w odniesieniu do przedmiotów (np.: lecącej piłki). Ma skrzydła wyglądające na błony ale to złudzenie - są twarde jak stal, nie rdzewieją. Mogą służyć jako dwie dodatkowe ręce, bo na końcach mają dłonie. Ma duże dłonie i stopy, głowa łysa, uszy niewielkie. Kilka razy podróżował czwartym i raz piątym wymiarem. Dłonie i ramiona poharatane od kul (wyleczone razy, ale blizny zostały). Nosi skórzaną kurtę, skórzane spodnie, własnorobione skórzane
sandały, kamizelkę kuloodporną, majtki skórzane
, snajperkę na plecach, nóż myśliwski za pasem.
Charakter: Zamknięty w sobie, spokojny, czasem porywczy, ma napady wisielczego humoru.
Opis samej postaci: Lubi wszelkie insekty, bekanie przy dobrym jedzeniu, meksykańskie żarcie (mam nadzieję, że na planecie było kiedyś coś w stylu meksyku i ludzie też takie jedzonko robili). Nie znosi smoków, ryb, zbzikowanych naukowców, szpiegów, chamskiego odzywania się.
Pochodzenie: Pochodzi z galaktyki magii. Nie wiadomo gdzie ona jest (chociaż naprawdę cała spłonęła). Na jego planecie był klimat niszczenia i zepsucia. Radioaktywne odpady walały się po miastach, a między budynkami były jaja smoków. Same smoki wyniosły się na inne planety. Mieszkał z dziadkiem i matką. Dziadek pochodził z byłe Gohfortu (coś na kształt Meksyku u nas) i czesto przygotowywał sałatki, mięso (niestety w wyniku zanieczyszczenia jedli mięso kogutów-obojniaków, których było mnóstwo, ale były szybkie i trzeba było na nie polować
) W końcu dziadek wysłał go małym stateczkiem do innej galaktyki. Tam zaś uciekł pierwotnym ludziom (nie doszli jeszcze do epoki żelaza) dobudowując to co zostało zniszczone w wyniku konfrontacji z planetą. Następnie odbył kilka podróży tym statkiem do kolejnych galaktyk, a w jednej musiał się przetransportować handlowym statkiem kosmicznych niewolników, bo jego był zbyt bardzo potłuczony. Dodatł wreszcie do Strażników.
Zwierzę-opiekun: tygrys dość duży (jak na tygrysa) z wielkimi kłami i pazurami. Reszta normalna oprócz oczu kolorowych (taka tęcza).
Umiejętności:
Inżynierstwo, myślistwo, latanie, przyswajanie, posługiwanie się mieczami, ukrywanie się, skakanie (takie jumpjutsu, czyli fikołki w locie, obroty itp...), posługiwanie się linami z hakiem (linjutsu), walka tańcem, celowanie (snajperka itp...).
Mutacje: zmienne oczy, stalowe skrzydła
Magia: energia, czyli przesuwanie, odrzucanie, wznoszenie, telekineza etc...
Rasa: Smokokrwisty mutant-wampir (ten wampir to zarażanie różnymi chorobami tj.: HIV, Gronkowiec złocisty przez ugryzienie - sam nie jest zarażony).