James skiną głową na słowa i opowiedział mu. -Z chęcią pomogę przy łodzi, na szczęście coś o tym wiem więc aż taką zawadą nie będę. Trochę czasu spędziłem na morzu.
Po tym James ruszył za starym rybakiem, przy okazji mrugną oczami porozumiewawczo w stronę Grethy i Lilin co by obserwowały rybaka i jego osobę. |