Dobra wrzuciłem posta, przed Świętami i tak już nic wielkiego z tego się nie wykluje. Następnym razem Panowie trza spiąć poślady, bo trochę smutno tak mało wrzucać tekstu
.
DEKLARACJA: Lynx jest za tym, by posłać tego rybaka do szeryfa. Chyba, że Nico będzie miała inny pomysł to najwyżej pomoże przetransportować ten prowiant na posterunek, ale wtedy nie za damski, tylko za dzienną porcję żarcia z tego co przeniosą. Generalnie jednak jest za tym, by wsiąść na łódkę i przepłynąć się na Wyspę. Zasugeruje jednak, by przybić na Wyspę w innym miejscu niż Nowojorczycy, bo doświadczenie wojskowe podpowiada mu, że są w trakcie operacji militarnej, albo poszukiwawczej, a wtedy się nie pitolą. Adi, Gordonowi zasugeruje by wziął granatnik, tak jak i on to uczynił. Na bagnach też miało nie być maszyn:P. Sugeruje ostrożność, żeby gangusom jak ich znajdą oczywiście, czy nowojorczyką nie leźć w oczy.
Pozdrawiam merill
BTW. Wesołych Świąt
!!!