Jak już jechać po bandzie to na całego. Uważam, że jak już umieścili w "Zbrojowni" tamten wynalazek to po prostu grzechem jest nie umieszczenie tego:
Ogólnie ten cały ołów sprawia wrażenie twórczości jakiegoś nastoletniego maniaka broni palnej. Pamiętam, że stworzyłem postać walczącą dwuręcznym toporem i mój MG miał cholerny problem jakie obrażenia temu przypisać, bo twórcy ołowiu w ogóle nie przewidzieli takiej broni. Poza tym rozegraliśmy na tej mechanice jedną sesję, bo nikt nie wyłączając samego MG nie był w stanie stwierdzić kiedy kto jakie obrażenia otrzymuje.