Przecie dali na ubogich, to teraz im bogi odpłacają, świętokradztwem byłoby nie przyjąć ;]
Z drugą częścią czekałem na Kieskę, bo nie wiem, czy zostaje przy piwku, czy lezie w tłum doganiać umykającego chyżo urodziwego Siegelberta. I w związku z tym nie wiem dla ilu rzucać