Adam -Hm? Tak to wyśmienity pomysł, choć nie znam jej, może być ciężko.-zamyślił się-Wpierw muszę uzyskać jej zgodę, bez tego nic się nie uda, a jeśli się nie zgodzi-skrzywił się na samą myśl o niepowodzeniu-Jeśli się nie zgodzi, to albo szybko znajdę zastępstwo, albo mój duch szybko uleci. Takie są mankamenty wypożyczanej powłoki.
Rozejrzał się dookoła. -Poczekajmy niech się gdzieś zatrzymają, to chwilę potrwa i nie sposób robić tego w biegu. Obserwujmy go, może znajdą się inni znajomi. W razie gdyby pierwotny plan nie wypalił.
Ostatnio edytowane przez Glyph : 04-05-2007 o 12:23.
|