Myśl sobie, co chcesz, Nami, ale nie kpiłem z Ciebie i ani razu nie zasugerowałem, że chcę, żebyś zrezygnowała z sesji. To było na zasadzie - jeśli Ty się źle czujesz z tą mechaniką i po prostu Cię to mierzi, to daję Ci taką możliwość.
No ale koniec tematu. Przynajmniej z mojej strony. Odpis tak jak pisałem wcześniej, czyli jutro.
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |