Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-04-2016, 00:53   #10
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
Co nie zmienia faktu że współczynnik szczęście jest potrzebny wyłącznie do testowania współczynnika szczęście. Nie pamiętam żeby była opcja wykorzystywania go chociażby do hazardu...
- Nie jest testowana bo jej nie ma Ale jak już by była może być testowana do różnych rzeczy np. hazardu jak szczęsliwie dobre czy słabe karty się trafią.



Cytat:
Tak na marginesie to wyniesione z podstawki przekonanie o wrodzonej wyższości produkcji przedwojennej nad powojenną jest trochę zabawne. Amunicja jest dosyć odporna na upływ czasu pod warunkiem że jest przechowywana w sprzyjających warunkach
- W sumie zawsze z tym w neuro miałem wrażenie, że ta słaba powojenna to raczej taka ręczna elaboracja za pomocą młotka i kombinerek. Wówczas no można rozumieć czemu jest z załozenia słabsza i bardziej wadliwa. Ale na mój rozum jak ktoś by miał zestaw do składania jekiegoś ammo + półrpodukty + umiejętność by się nimi posłużyć chyba powinien móc wyprodukować i przed i po upadku bomb amunicję rozsądnej jakości. A, że ammo może się róznie uchować ze względu na czas i warunki to chyba trochę inna sprawa. Jak gdzieś w kałuży leży i zaśniedziała jak mówisz no to nawet przedwojenna nie byłaby chyba tak niezawodna.



Cytat:
Rzecz której mi brakuje to kompletne zniszczenie broni w wyniku usterki.
- Nie ma? Coś mi świta, że jest jakieś tam złamanie iglicy czy co tam i broń ma trafić do warsztatu i w polu się tego nie zrobi. Chyba, że chodzi Ci o coś w stylu, że w ogóle rozczłonkowuje lufę na częsci czy jakoś inaczej rozwala gnata.



Cytat:
Ale ja jak to ja pracuję już nad własną tabelką
- To spokojnego i owocnego tabelkowania życzę Wrzuć gdzieś to pewnie nie tylko ja chętnie popaczam



Cytat:
Dowcip polega na tym że największym ograniczeniem .45ACP jest to że jest to nabój który doskonale robi to do czego go stworzono: przekazuje energię celowi, co jak nietrudno się domyśleć oznacza że ma słabą penetrację. Ogólnie to takie ujęcie .45ACP w podstawce i ołowiu już pomijając realizm kłóci się z moim przekonaniem że nie ma broni idealnych, a tu mamy dobre Obr i Pen w popularnym i dostępnym naboju. Coś takiego powinno drażnić każdego MG
- Nom. Ja się tak nie znam jak Ty ale też mi tam parę takich właśnie dziwności się rzuciło w oczy. Z tych dwóch podstawowych w sumie naboi ten amerykański wygląda zdecydowanie lepiej od niemieckiego więc w sumie żadna filozofia brać broń na nia zamiast na 9 Para. No a fizyka jest tak ułozona w tej balistyce, że jest coś za coś i jeszcze trzeba tabelkować pod kątem prawdopoodbnego zastosowania. Na a tu jest sprawa prosta, dumania są zbędnę, .45 ACP jest lepszy i tyle



Cytat:
Najprostszy sposób to byłoby wprowadzenie spadku PP wraz z kolejnymi dystansami rozrzutu. Ale (i mówię to Ja!) uważam że jakiekolwiek próby pogoni za realizmem mimo wszystko muszą ustąpić grywalności
- Nom. Ta sławna oś realność - grywalność No albo jedno albo drugie. Fanie jak takie rzeczy komp w jakiejś grze liczy i jest gotowy dmg czy trafienie ale jak to trzeba ręcznie, i najczęściej w pamięci i szybko i jak w sesji to pod presją to się płynnie robi ino raczej proste obliczenia.

- Spadek Penetracji wraz z odległością bo celność i tak spada poprzez Rozrzut i zwiększający się mod za odległość, bylby rozsądny. Ale właśnie kolejny element o jakim trzeba by pamiętać. Więc może jako alternatywna zasada jak z tymi dodatkowymi w podstawce czy co.



Cytat:
też o tym myślę w kontekście Piratów i zastanawiam się nad powrotem ataków za 1,2,3 sukcesy, jeden to szybkie cięcie, 2-3 to pchnięcie
- Możnaby. Ale wówczas wyglądałoby, że każde cięcie jest szybsze i słabsze od pchnięcia co niekoniecznie musi być zgodne z realem. Więc jak fabularnie i na uproszczeniu się tak umówić by jakoś to rozgraniczyć i uwględnic no to można ale to właśnie pamiętając o takim założeniu.

- Cięcie wydaje mi się słabsze do przebijania pancerzy. Raczej nie penetruje trzewi ale zadaje długie i płytkie rany. Kłute zaś uderzają punktowo więc mają większe szanse na przebicie pancerza i penetracje trzewi. I tak to wyglada na mój ciemny blond rozumek. Ale jak to przełożyć na mechę gry nie bardzo mam pomysła.



Cytat:
I pozwala na większe rozróżnienie broni pod kątem zastosowań (inne powiększenie jest przydatne dla snajpera z półcalówką walącego z dwóch km a inne dla strzelca wyborowego walczącego w mieście...)
- Yeap. Chyba znów wychodzi, że patent z tą optyką to chyba jeden z trafniejszych rozwiązań w całym tym dodadku



Cytat:
Mówimy o kilkudziesięciu warstwach stosunkowo sztywnych włókien to nie jest pojedynczy T-shirt, to rozproszy i pochłonie znaczną cześć energii. Ale nieprzydatność osłon balistycznych w starciu z bronią białą to jedna z "powszechnych prawd" krążących w necie (i przyległościach) więc nie dziwie się że tu wylądowało. Jasne miękki kevlar nie pochłonie całej energii kija bejsbolowego ale zawsze w jakimś stopniu zredukuje siłę ciosu (podobnie jak choćby plecak z kilkoma zeszytami...)
- No fakt. Jakąś tam osłonę mógłby dawać bo w końcu to nie podkoszulka. Chociaż przed obuchowymi.



Cytat:
Więc może jakby ktoś z talentem zrobił ładną KP i ergonomiczną zasłonkę Ołów stałby się bardziej przystępny
- Ja w exel może bym zrobił. Ale inaczej to brak mi umsów techniczno - plastycznych


Cytat:
Ogólnie dla mnie, osoby kochającej dłubać i opisywać rzeczywistość w ramy mechaniki Ołów stanowi świetną bazę do dalszych przeróbek
- Nom. Daje dużo większe pole do manewru na własną radosną twórczość niż podstawka.


Cytat:
A na koniec temat jeszcze (o dziwo) nie wspomniany: Psionik
Jak dla mnie to bardzo duża zmiana w świecie gry, który jak dla mnie był zawsze (w miarę) twardo stąpającym po ziemi Post Apo, Ta wiem od góry zbuntowane maszyny od dołu zielone piekło ale w tym wszystkim BG wciąż byli ekhm...zwykłymi ludźmi.
- No może. Ale podane jest w dość strawnej formie i jako dodatek dodatku tak samo jak to Szczęscie czy Cechy wolne. Więc jak komuś pasi może brać a może i nie brać. Do tego ten ołowiowy psionik nie jest magiem z młotka czy psionikem z UFO/X-Com. Ma swoje ograniczenia które pozwalają mu na niektóre sztuczki ale raczej nie są silniejsze od klasycznego bejzbola czy klamki.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem