Nie Bril, nie czuje przymusu jak jesteś nieśmiertelnym, by popieprzać na rajdy jak North Sea długie i szerokie. Kulturęnordycką znam na wyrywki, Mjolnir mi dynda na szyi czy jem czy sikam czy spie. Kumam bazę. Ale wgl mi nie bangla polaczenie tego z wąpierzem. No chyba, że motyw sabat-kamikaze.
Jakby wampiry w tych realiach mialy w Danii A.D. 800-850 podejście, że trzeba gibac na syskie rejzy by budowac legende, by sie wgl nie kryc ze swoim jestestwem, to by wampirow tam po prostu nie było.
Jestem strasznym fanem kultury nordyckiej i mnie pod tym kątem sonda strasznie nęci.
Ale.
Problemem tu jest to, aby sesja byla dostosowana i spieta pod wzgledem wampiry-realia. By kosmologia nordycka banglala z wampirza.
Odpowiedz mi na kilka pytan:
- Ragnarok vs Gehenna - ładne spięcie? ładne. Ale w takim razie Jotunami są Inconnu?
- Jak gra się wampirami zwiazanymi z kosmologia nordycka, to skad uznają swój wywód? Bo nie od biblijnego Kaina.
- Super herosów z sag na miarę legendarnego Ragnara Lodbroka, wystarczy zghulić i nie trzeba gibac do Franków by miec w spoleczenstwie uberpozycje?
- Czemu wilkołaki mające w Skandynawi 'pool position' nie wymiataja wampirów nie ukrywajacych sie w spoleczenstwie a wręcz na swoim statusie niesmiertelnosci i dyscyplinach jawnie budujacych pozycje.
Takich pytań mozna walić masę.
Pomysł jest zajebiście ciekawy, ale to trzeba dopracowac. Dlatego drążę.
@Raist. Sesją San Francisco jestem wgl nie zainteresowany