Cytat:
Napisał Warlock Chodzi Ci o Dragonborn? Wiesz, że ta rasa pojawiła się po raz pierwszy w D&D 3.5? |
To że się pojawiła jestem skłonny uwierzyć. Illithidem też możesz w 3.5 grać na pewnych warunkach. Patrzę w podręcznik gracza 3.5 i nie widzę, patrzę w Opisanie świata Faerun 3.5 i też nie widzę.
Cytat:
Napisał Warlock Raczej cofnięcie Faerunu do czasów Points of Light, czyli sedna tego settingu. |
Raczej pójście za owczym pędem ku apokalipsie. Niestety ta dziwaczna moda polegająca na zarzynaniu settingów jest w ostatnich latach na topie i nie tyczy się tylko D&D.
Cytat:
Napisał Warlock Nie chce mi się teraz wertować podręcznik, ale gdzieś na początku było opisane, że te opisy są celowo mocno skrócone, tak aby każdy mógł opisać je na swój sposób. Zamiast strzelać magicznymi pociskami, można ciskać we wrogów czaszkami lub ognistymi pociskami. Wszystko zależy od pomysłu gracza, dla mnie to na plus. |
Żeby w D&D 3.5 można było czymś ciskać w przeciwnika to po pierwsze trzeba było to mieć w ekwipunku, po drugie trzeba to było wyjąć z plecaka.
Cytat:
Napisał Warlock Dla mnie ten system to fajna odmiana dla zwyczajnych, dość poważnych sesji D&D. Spotykasz się w gronie znajomych, lecą piwka, czipsy, pizza i rozgrywacie bez spiny sesję, którą przygotował dla was MG. Trochę casualowe to, ale prowadzi się to wygodniej i gra się ciekawie |
Wiesz może się ośmieszam oczekując od RPG szczątkowego realizmu, ale właśnie taki jestem. Jak mam grać w D&D 4.0 to lepiej sobie odpalić jakąś gierkę na kompie. A piwo mogę pić także przy "poważnym" D&D 3.5.