Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2016, 10:54   #5
sunellica
tajniacki blep
 
sunellica's Avatar
 
Reputacja: 1 sunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputację
No… nie da się powiedzieć, że zadania czekające grupę poszukiwaczy przygód były w jakiś sposób porywające czy heroiczne. Nie od razu jednak zbudowano palisadę, także Yola zbytnio się nie przejmowała mizernością propozycji, głęboko wierząc, że czas na walkę ze smokami i ratowaniem księżniczek wkrótce nadejdzie. Skąd się niby miały wziąć owe smoki i księżniczki? Kapłanka nie umiała sprecyzować, ale w końcu krążyła niezliczona ilość takowych opowieści, że nie czuła potrzeby przejmowania się tak trywialnymi problemami.

Propozycja Schnapla może i była w tajemniczy sposób kusząca, ale dziewczyna wolała, przysłużyć się komuś wartemu przysługi, a Vahren zdecydowanie nie zaliczał się do tego grona. Przynajmniej w mniemaniu Yolandy.

- Nic to! - zakrzyknęła radośnie, gdy jej uwagę przyciągnęła kolorowa żmijka Panrila. Nie, że była jakąś wielką miłośniczką zwierząt ale… barwy wężyka podziałały na nią, jak świecące złoto na srokę. Zapragnęła jej dotknąć. Niestety gad, syknął gniewnie i dał nura przed paluchami ciekawskiej kapłaneczki. Która rozczarowana, wygięła ustka w smutną podkówkę. Nie zauważając jak kufel w dziwny sposób zaczął tańczyć po stole by w końcu wystrzelić ku niebiosom, ku spotkaniu z sufitem. Piwny deszcz rozbawił dziewczę, która wybuchła głośnym i perlistym śmiechem.
- Już chcesz się zwijać? A kto zapłaci za szkody? - odparła łobuzersko, mierząc nieboraka złośliwym spojrzeniem.

- Proponuję iść nad bagna pozbierać trochę ziół dla Aldony. - wizja zarobienia leczniczej maści była dla Yoli zbyt kusząca, plus chcąc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu… miała zamiar wykorzystać trochę drużynowych druidów i poprosić ich o udzielenie lekcji na temat roślinności nadającej się do pierwszej pomocy jak i… gotowania.
 
__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"
sunellica jest offline