Dał jej sygnał reką, aby się zatrzymała.
- Nie puszczę cię samej - powiedział stanowczo. - Poza tym, nawet w głupim RPG-u wojak potrzebuje wsparcia ogniowego. - Po wypowiedzenie tego, wymownie podniósł łuk. - Ta, nieśmieszny żart. - Szybko zawołał psa i odrzekł. - No to ruszamy?
Ostatnio edytowane przez smok burzy : 07-04-2016 o 18:50.
|