OK, jak znajdę gdzieś kiedyś ten uniwersytet na Pyrkonie to może poszukam tam kogoś,choć bez drogowskazów i szczególnych znaków na niebie i ziemi - to będzie męczące. Póki co to program konwentu to prawdziwe monstrum i nie wiem czy nie łatwiej dokręcić się do takiej grupki o jakiej wspominał Schan. |