Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-04-2016, 21:51   #1
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
[Neuroshima][Profesja] Weterynarz

Weterynarz


“Cielak jest za duży, źle ułożony. Nie da rady sama sprowadzić go na świat. Przygotujcie wrzątek i czyste szmaty. Będziemy robić cesarskie cięcie”.



Kiedyś wszystko było prostsze. Żywość była powszechnie dostępna. Półki w supermarketach uginały się pod ciężarem różnorodnych produktów. Sery, mięsa, wędliny, jajka były na wyciągnięcie ręki, za kilka dolarów. Po apokalispie wszystko się zmieniło, a właściwie spieprzyło.
Ludność żyje z rolnictwa i hodowli. Żywność to towar deficytowy, praktycznie wszędzie. Mleko, sery czy suszone mięso stały się gamblami bardziej uniwersalnymi niż benzyna czy amunicja. Społeczności rolnicze stały się codziennością, zwłaszcza w Teksasie, gdzie ziemia nie została tak drastycznie skażona, a tradycje farmerskie są silne. Są miejsca gdzie los zwierząt gospodarskich jest równie cenny co ludzkie życie, a może i bardziej.
Wszędzie tam, jest potrzebny weterynarz. Ktoś kto potrafi przyjąć ciężki poród, wyleczyć rozpłodowego ogiera z kolki, czy zapobiec biegunce u warchlaków. Zwykle potrafi też pomóc ludziom - wyrwać ząb, opatrzyć ranę. Koniec końców ludzie to też tylko zwierzęta, tyle że dwunożne. Zwykle zna się nieźle na zielarstwie i chemii. Leków zostało tak mało, że w większości są zbyt drogie by zużywać je na krowę czy tucznika, dlatego sięgają po stare, sprawdzone metody i korzystają z dobrodziejstw natury. Mało kto wie, że sproszkowana kora dębu, czy wywar z kory wierzby świetnie hamują biegunkę, a ostropest działa zbawienne na wątrobę.
Taki wiejski felczer ma też świetny kontakt ze zwierzętami, wie jak do nich podejść i uspokoić, czasem jest to trudniejsze niż wytłumaczenie rannemu gangerowi, ze ma leżeć na dupie i zacisnąć zęby, to wtedy amputacja pójdzie szybciej...

Cechy weterynarza:

Spec od zwierzaków
Gdy leczysz zwierzę bądź bestię (nie humanoidalnego mutanta czy coś unikalnego, ot przedstawiciela postapoakliptycznej fauny) Twoja medycyna rośnie o 2. Dodatkowo testy opieki nad zwierzętami by je uspokoić i móc przeprowadzić operację są o poziom łatwiejsze.

Weterynarz? Swój chłop!
Gdy rozmawiasz z ludźmi zajmującymi się zwierzakami lub świadomymi roli chowu na ich społeczność Twoja perswazja rośnie o 2, dodatkowo wieści szybko się rozchodzą, jesteś traktowany po pewnym czasie jakbyś miał reputację o 5 wyższą.

Narzędzia to podstawa.
Zaczynasz z torbą lekarską, lekami na najpopularniejsze zwierzęce choroby oraz pistoletem .22 z pełnym magiem. Czasem trzeba niestety dobić zwierzaka by się nie męczył.



Sztuczka: Driakiew


Wymagania: Spryt 13, Zielarstwo 4.
“Wiesz, że ta mała niepozorna roślinka to rdest ptasi? Świetnie pomaga na wątrobę, a wywar z niej leczy różne stany zapalne dróg moczowych. Więc przyda Ci się po twojej następnej wizycie w miejscowym burdelu.”


Przedwojenne leki są drogie, jest ich mało. Dlatego zielarstwo wróciło do łask. Znasz się na roślinach, potrafisz je rozpoznawać i znasz zastosowanie danych gatunków. Potrafisz tworzyć z nich proste preparaty lecznicze, które z powodzeniem zastępują niektóre leki. Poziom trudności testu tworzenia mikstur leczniczych, jest dla Ciebie o jeden stopień łatwiejszy.




Przedstawiam profesję i sztuczkę stworzoną do jednej z sesji Neuroshimy na LI. Chciałem z tego miejsca podziękować Szarlejowi za pomoc przy jej kreacji. Macie jakieś swoje ukryte w szufladach, na dyskach komputerów pomysły na profesje, sztuczki, pochodzenia? Wrzucajcie. Może komuś się przyda?


A co sądzicie o weterynarzu?


Pozdrawiam merill
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

Ostatnio edytowane przez merill : 07-04-2016 o 21:54.
merill jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem