Deklaracja: W sumie myślałem, że uda mi się do południa wrzucić na forum posta, ale życie rodzinne mnie wciągło, także dzięki Leminkainen. Co do deklaracji, to Lynx proponuje pod przykrywką sprowadzania na molo reszty rozbiegniętych, poukrywanych chebańczyków, wymknąć się z perymetru wioski. W sensie, Pipboy pisał w poście, ze nie cały perymetr żołnierze obstawiają, więc proponuje znaleźć lukę i urwać się w las .
Pozdrawiam merill
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |