Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-04-2016, 16:29   #210
Dziadek Zielarz
 
Dziadek Zielarz's Avatar
 
Reputacja: 1 Dziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemu
- Kieskaaaa! - sapnął Gunther niecierpliwie, zastanawiał się nawet przez chwilę, czy w ogóle potrzeba mu klucza żeby otworzyć celę.

- Pierdol...Ony klucz. - odbiło mu się w połowie zdania

Leuden nie baczny na ciągnące się za nim spojrzenia przeszedł przez salę trącając ponownie przewrócony stołek tam gdzie spodziewał się mytnika, jednak tamten gdzieś sobie polazł.

- Łajdaku, gsie się podziałeś....? Kieskaaaa!

Ktoś tam coś szemrał na boku, ktoś coś krzyknął, może to był kapitan? Ktoś mu rzucał znaczące spojrzenia, coś się działo, żyrandol z wozowego koła z zatkniętymi weń świecami kołysał się u sufitu w niebezpiecznych przechyłach.

- Kieeeska. Cip cip cip... Kieeeskaaaa! - zawodząc swoje osiłek polazł pijackim krokiem gdzieś w ciemne kąty garnizonowych kwater.
 
Dziadek Zielarz jest offline