Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2016, 19:25   #46
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Ulli Zobacz post
Nikt nie zabraniał ci mówić bugbear lub skulk zamiast cichacz (w przygodach do 3.0 też wydawanych przez ISA niedźwieżuka nie ma). Nikt nie zabraniał ci kupować podręczników po angielsku za granicą i płacić 50 i więcej złotych za samą przesyłkę i jakieś 40% więcej za książkę.

Natomiast dlaczego cieszysz się, że takie osoby jak ja zostały pozbawione możliwości grania w najnowsze D&D zrozumieć nie potrafię.
Odpowiedziałem wyżej: Nie lubię bylejakości, a tak były wydawane podręczniki przez ISĘ. Co więcej, podręczniki były wydawane niechlujnie, niedbale, często z błędami mechanicznymi (tłumacze zmieniali zasady). Wiem o czym piszę, bo w pewnym momencie byłem dość blisko całej sytuacji.

I nie przesadzaj. Nikt nikogo nie pozbawia możliwości grania. Żyjemy w XXI wieku, mamy (jeszcze) otwarte granice, przesyłki idą szybko, a język jakim pisany są podręczniki do gier RPG są językiem relatywnie prostym (w porównaniu do np. Dzikich Pól), są wydawane szybko i sprawnie.
 
psionik jest offline