Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2016, 22:07   #9
KevinPL
 
KevinPL's Avatar
 
Reputacja: 1 KevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znany
Tav'ban (0 Poziom, 0 PD)

Stojąc i obserwując wydarzenia rozgrywające się w wiosce, widzisz że akcja teraz się rozkręci... Całą uwagę poświęcasz temu i nie zauważasz ,jak podchodzi do ciebie jeden z członków karawany ,staje obok ciebie ,a ty ze zdumieniem słuchasz słów ,które wypowiedział -Hej !!! czy to przypadkiem nie jest !?... nie to nie możliwe oni wyginęli !!!, czy to możliwe ,że to JEDI !?????-.... Wtem cała karawana się zatrzymała ,nawet zwierzęta jakby się uspokoiły ,a wszyscy członkowie tej wyprawy zgromadzili się teraz na skraju urwiska ,by obserwować to co aktualnie dzieje się w wiosce, każdy z nich chce ujrzeć jednego z Jedi na własne oczy. Jeden z towarzyszących karawanie człowiek, zwykły tragarz ile sił w nogach zbiega ścieżką w stronę wioski....

********************

Vao Gella(0 Poziom, 0 PD)

Twoja ucieczka pod łóżko niestety zwróciła uwagę osobnika, który zabił twego dziadka. Podchodzi on do okna i wybija je jednym uderzeniem pięści, rozgląda się on przez chwilę po całym pokoju ,i po sekundzie słyszysz jak wypowiada on zdanie w nieznanym ci języku po czym łóżko nad tobą unosi się w powietrze, ty wpadasz w istne przerażenie... Wlepiasz wzrok w lewitujące nad tobą łóżko i staje się ono jakby całym twoim światem, gdy nagle wykorzystujący twą nieuwagę przeciwnik podchodzi do ciebie i znów mamrocząc coś pod nosem wyciąga do ciebie swoją nie zajętą rękę.... Gdy on zmierza po ciebie otrząsasz się z tego "amoku" i zauważasz go dwa metry od siebie...

********************

Kali, Gandero, Manu-Ka(0 Poziom, 0 PD)

Kali nie zważając na słowa chłopca ,którego potrąciła i przewróciła zrywa się na równe nogi i stara przedrzeć się przez tłum przed sobą. W tym czasie Gandero wstaje z ziemii, krzyczy w stronę dziewczynki -Ej kto ty jesteś? Patrz pod nogi! Gdzie leziesz! Nie po to tu przyszedłem, żeby się w piasku tarzać- Po czym otrzepuje się z piasku, w tej chwili podświadomie wyczuwa on ,że ktoś lub coś stoi za jego plecami, odwraca się i zauważa przed sobą długi czarny płaszcz. Podnosi on głowę do góry i z racji małej odległości widzi twarz tej osoby, jest to osobnik rasy Zabrak, ma on mocno żółte oczy, czarną skórę przeplataną fioletowymi różnokształtnymi pasami ,a na czole wystają mu dwa sporej wielkości rogi, oraz kilka mniejszych dookoła nich, patrzy na ciebie i po chwili zauważasz na jego twarzy szyderczy uśmiech..... Kali biegnie przed siebie jednak w pewnym momencie ,biegnąc odwraca się by sprawdzić co dzieje się za nią, jednak pech chce ,że znów wpada przez to na kogoś... Tym razem jest to dziewczynka rasy Voss, która stała przy straganie ,po ucieczce z ambasady ,w której ją przetrzymywano i próbowała ukraść coś do jedzenia. Na szczęście Manu-Ka nie zwróciła na siebie uwagi sprzedawcy przed upadkiem, jednak wpadły one obie na stragan zrzucając kilka leżących na nim owoców na ziemię, co lekko wpieniło handlarza. Gdy podniosły się one z ziemii ,otrzepując się z brudu zauważają chłopca ,przy którym stoi wysoki ,barczysty osobnik w czarnych szatach, którego widok powoduje wybuch strachu u Kali..
 
KevinPL jest offline