Lomir wchodzi do gry i oczywiście zgarnia punkty. Szukany tytuł to naturalnie Wiedźmin: Gra przygodowa.
Wcielamy się w niej w jedną z czterech postaci: Triss, Yarpena, Jaskra lub oczywiście Geralta i przemierzamy lokacje znane z Sagi wykonując zadania i lejąc potwory. Gra ma parę fajnych rozwiązań technicznych. Na początku nasze postacie są słabe i nie bardzo mogą sobie pozwolić na walkę z czymkolwiek. Z czasem rozwijają się i czujemy, że każda karta ulepszeń czyni je mocniejszymi. Kolejnym mocnym punktem tego tytuły są różnice między postaciami. Każda ma inną akcję specjalną, własną kość (lub kości) i własny zestaw kart ulepszeń. I tak Wiedźmin tłucze potwory wspomagając się znakami i eliksirami, czarodziejka rzuca czary, krasnolud korzysta z pomocy pobratymców i magicznych przedmiotów, a bard... śpiewa za pieniądze. Jeśli dodać do tego, że gra jest na prawdę przyzwoicie wykonana, a jej autorem jest sam Ignacy Trzewiczek, można by dojść do wniosku, że efekt finalny będzie wspaniały. Czy jest? Zdania są podzielone. Mnie osobiście planszowy Wiedźmin nie przekonał. Trochę dlatego, że postacie są nie do końca zbalansowane. Bardzo natomiast dlatego, że za tymi wszystkimi kolorowymi bajerami kryje się smutna prawda: Wiedźmin: Gra Przygodowa jest grą, o chodzeniu po mapie i zbieraniu kolorowych żetonów. Czerwonych, niebieskich i fioletowych...
Przy okazji planszówki wydano też jej komputerowy odpowiednik. Jakby ktoś miał ochotę na partyjkę tegoż, to proszę o info na PW.
Punktacja:
Adr: 10pkt
Mira: 4pkt
Baczy: 2pkt
Wila: 2pkt
Ardel: 2pkt
Lomir: 2pkt
Zagadka #13:
