Isztar nie komentowała pomysłów, ani zamiarów. Mężczyźni lepiej lub gorzej sobie radzili. Na razie i tak trzeba było wyczekiwać i dowiedzieć się na czym stoją.
Ledwie podniosła spojrzenie na trójkę mężczyzn. Przyjrzała im się spod rzęs. Ich ubiorowi, ich sposobie poruszania. Temu jak stali. Wsłuchała się w ton głosu... innymi słowy chciała ich przejrzeć. Wyczytać z nich tyle ile się da. Czy są to ludzie otwarci na jakikolwiek dialog i chcą ludzi do załogi, czy może już uważają wszystkich tu obecnych za ich niewolników.
//Postrzeganie emocji? D=