Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-05-2016, 00:32   #25
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Michael Devlin - stateczny oficer


~ Ale się wkopałem tym głupim gadaniem. Ale jak się nagadało to teraz trzeba dać przykład. ~ westchnął w duchu starszawy brodacz rozglądając się po towarzyszach niedoli i ich reakcjach. Namawiał ich do ostrożności i spokoju więc teraz czuł się zobowiązany dać właśnie temu przykład. Ponadto wśród zebranych prawdziwych marynarzy chyba było dość niewielu może poza Barbossą. Widzieliby stopnie, korytarze i tego typu detale mijanej, stalowej konstrukcji. Ale on, Michael Devil, był zawodowym oficerem marynarki od dziesiecioleci. Na konstrukcje morskie miał kompletnie inne postrzeganie od sczurów lądowych. Miał nadzieję, że jeśli wydostanie się stąd pozwoli mu to dostrzec jakieś szczegóły na tym statku co mogłyby się przydać w momencie planowanej ucieczki i buntu.

- Myślę, że ja mógłbym to zrobić. - rzekł spokojnie oficer robiąc powolny krok do przodu by nie zareagowali nerwowo z tymi pałami i lufami. Uniósł przy okazji nieco ręce do góry jakby się poddawał i by pokazać, że ma je puste.

- A jak się nazywa ta luksusowa jednostka? - spytał uśmiechając się lekko. Nazw wszystkich statków i okrętów nie znał. Ale znał całkiem sporo a nazwa to już byłby jakiś konkret. Poza tym jak nie on, może Barbossa albo ktoś z pozostałych coś słyszał o danej jednostce.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline