Witam. Moja żona jest ogólnie po mojej stronie jak i RPG-ów. Nie grała nigdy, ale jakby się jacyś znajomi zebrali nasi wspólni z chęcią by spróbowała. Nie raz jej tłumaczyłem lub opowiadałem różne rzeczy ze świata czy mechaniki.
Niestety czasem uważa, że za bardzo żyję w wyimaginowanym świecie a na realu się nie skupiam. (Najczęściej kiedy jest zła itd.)
Czas, który RPG mi "zabiera" z życia rodzinnego ją irytuje ale szanuje moje hobby.
Ostatnio edytowane przez Hakon : 06-05-2016 o 11:16.
|