Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2016, 12:07   #19
Lifeless
 
Lifeless's Avatar
 
Reputacja: 1 Lifeless jest godny podziwuLifeless jest godny podziwuLifeless jest godny podziwuLifeless jest godny podziwuLifeless jest godny podziwuLifeless jest godny podziwuLifeless jest godny podziwuLifeless jest godny podziwuLifeless jest godny podziwuLifeless jest godny podziwuLifeless jest godny podziwu
Słysząc oskarżenia Leona, wrzasnął i rzucił się pod stół, pod którym spędził kilkadziesiąt sekund, trzęsąc się jak osika. W końcu doznał jednak oświecenia i z trudem wylazł spod mebla, po czym usiadł z powrotem na krześle. Chyba próbował udawać spokojnego, ale mu nie wyszło i już po chwili podniósł głos, krzykiem wypełniając pomieszczenie:
- Kłamstwo! Jedno wielkie kłamstwo! - Świdrował spojrzeniem Zabójcę Na Zlecenie, nie odrywając od niego wzroku nawet na chwilę. - Ruszcie półkulami mózgu odpowiedzialnymi za myślenie, niedojdy! Gdybym to ja był jedynym mafiozą w pomieszczeniu, tak bardzo odsłaniałbym się dnia pierwszego, ryzykując, że za chwilę padnę ofiarą linczu i moja gra skończy się w danym momencie?! O nie! Działałbym po cichu! Czekał na rozwój wydarzeń! Myślał! Analizował! Liczył! A przede wszystkim czekał na rozwój wydarzeń! - Zerwał się z krzesła i wskazał zielonym paluchem na Leona. - Ten tutaj to albo głuptak z miasta, albo mafijny! Innej opcji nie widzę! Jeżeli głuptak z miasta, to gratuluję pomysłowości, bo iście durnej prowokacji dawno nie widziałem i masz pewność, że nie wyślesz ze sobą zabójcy do grobu, twardzielu! Ale jeśli mafioza, który na dodatek zaplanował sobie zwycięstwo... to możesz być jedynie podpalaczem! Przebrzydłym księciem ognia przynoszącym ludziom śmierć w pożodze! Tak, drodzy państwo! Z pewnych źródeł wiem, że wczorajszej nocy nikt mnie nie odwiedził, co może znaczyć, że Leon obrał za cel inną osobę i polał ją benzyną! Kiedy mnie zlinczujecie i tym samym wyeliminujecie z gry miastowego, dzisiejszego wieczoru odwiedzi jeszcze kogoś i jego ciało także otoczy tą śmierdzącą substancją! A co stanie się dnia trzeciego? Wyciągnie zapałkę i spali wasze ciała na wiór, a następnie ubije gołymi pięściami tę jedną osobę, która zdoła przeżyć makabryczne widowisko! Masakra! Ale ja nie zamierzam do tego dopuścić! - Zielony jegomość wskoczył na stół i wrzasnął prosto w twarz Leona. - Głosuję na ciebie, potworze!
 
Lifeless jest offline