Mili moi... Co się z Wami dzieje? Każdy z Was ma coś do roboty, no może poza Odyseją która wylądowała w łóżku, żeby się zrehabilitować... Ale reszta, no aż żal patrzeć! Zacznijcie się powoli przyzwyczajać, że nie będę Wam jasno mówić co macie robić... Każdy ma dwa wyjścia z danej sytuacji, wybierzcie, która chcecie... Ale błagam, piszcie coś, bo jak nikt się nie będzie udzielać, napisze do moderatorów o zamknięcie sesji...
pozdrawiam
__________________ Sore wa... Himitsu desu ^_~ |