- Przekażę Panno Girlaen - rycerzowi nie uśmiechało się kłamać temu, komu podlegał, nawet jeżeli było to tylko przemilczenie. Ale z drugiej strony prosiła piękna dziewczyna... ciężko odmówić. Oddał więc Lunie zguby na tyle dyskretnie, na ile się dało (chusteczka też zdążyła opaść) i ruszył przekazać ogólne wieści zgodnie z życzeniem półelfki.
- Tylko nie ważcie się iść tam beze mnie! To może być niebezpieczne!
W końcu wszyscy byli młodzi i każdy chciał przeżyć przygodę.
__________________ Bez podpisu.
Ostatnio edytowane przez TomaszJ : 09-05-2016 o 09:51.
|