Heh.. Bardzo mi się podoba postać Józefa, jest bardzo ciekawa i przyciągająca i chyba aż nadto, bo Julka jak się przykleiła tak by chciała na zawsze (jak to zakochana dziewczyna
)...
Tammo mógłbyś trochę ruszyć z wydarzeniami, do wątków romantycznych możemy wracać, a Julka pamięta słowa Józefa i jak będzie miała okazję, rzuci się na niego w bezpiecznym i ciepłym pokoju