To by się przydało podsumować co kupujemy. Bo z tego może wyniknąć dyskusja, Marv nie uważa na przykład, że potrzebny im wóz za 500sz.
I ciągle nie ufa Ogrillowi, którego podróżowanie z grupą jest przecież podejrzane, bo jaki ma w tym cel?
Zresztą, może jutro coś na docu pozaczynam.