Pojawił się chwilę przed świtem. Nic nie zapowiadało jego przyjścia, a jednak jego obecność wydawała się tobie czymś prawidłowym. Purpurowe, kapłańskie szaty, zwisały na jego patykowatych ramionach. Miał ręce złożone na brzuchu, z dłońmi głęboko schowanymi w rękawach. Oblicze krył za złotą maską, zawierającą jedynie otwór na usta; tył jego nieludzko wydłużonej głowy osłaniał kaptur. Wargi miał wysuszone i popękane do granic możliwości - przypominały bardziej zmumifikowany kawałek mięsa, niż żywą tkankę. Roztaczał słodką woń balsamu i kadzideł. Swoim przyjściem wyrwał cię ze snu. Świat wokół pogrążył się w bezdennej czerni, tracąc wszelkie wymiary, punkty odniesienia i kierunki. W końcu twoje ciało zareagowało. W ustach pojawił się słodko-metaliczny smak, a w tętnicach zaczęła krążyć krew z solidnym dodatkiem adrenaliny. Serce kołatało, uderzając w tempie dwustu uderzeń na minutę.
-
Witaj Pielgrzymie.
Chociaż przybysz poruszał ustami, to matowy głos rozbrzmiewał wprost w twojej głowie. Był obdarty z emocji, rasy czy płci. Przypominał raczej dawne wspomnienie, które postanowiło o sobie przypomnieć. Ciekawość zmieszana ze zwierzęcym strachem wbiły cię stupor. Pomimo modlitw bądź przekleństw, sen nie przemijał.
-
Mój Pan posłał mnie do ciebie, bym przekazał wieści. Nadchodzi czas dwieście czterdziestego szóstego wieku. Dwieście czterdziesty szósty raz rozesłano Heroldów, aby wezwali Pielgrzymów do Wywyższonego Domu. Twoja determinacja została dostrzeżona. Wkrótce okaże się jak mocno pragniesz i jak wiele jesteś w stanie poświęcić. Jeżeli dotrzecie do celu, każdy z was przedstawi swoje życzenie. Wola jednego z Pielgrzymów zostanie spełniona, pozostali zaś zostaną zgładzeni. Tak, to o czym myślisz, jest w mocy mego Pana.
Opuść swój dom i znajdź pozostałych Pielgrzymów. Będziecie obserwowani i oceniani. Wasza droga rozpocznie się w gospodzie „W Pół Drogi”, znajdującej się pomiędzy Wzgórzami Szarego Płaszcza i Zapomnianym Lasem. Spiesz się, Pielgrzymka rusza w równonoc jesienną. Wypatruj pozostałych Heroldów.
Odszedł równie niespodziewanie jak się pojawił.
***
Cześć!
Zapraszam wszystkich chętnych do udziału w mojej najnowszej kampanii pn.: „Wywyższony Dom”. Będziemy grali w D&D 5e, w realiach Zapomnianych Krain. Poniżej znajdziecie wszelkie niezbędne informacje i wymagania. Jeżeli czegoś nie uwzględniłem, bądź macie jakieś wątpliwości piszcie poniżej.
Kampania:
- miejsce akcji: Północny Faerun,
- czas akcji: 1489 RD,
- przewidywany czas trwania kampanii: ok. rok czasu rzeczywistego,
- konwencja: chyba przygodowa, scenariusz jest typową opowieścią drogi. Nie ukrywam, że jestem pod mocnym wpływem aktualnie czytanej lektury i dość ordynarnie zerżnąłem zeń główny motyw. Ciekawe czy ktoś z was odgadnie jaka to książka?
- pełna mechanika.
Pielgrzym, historia:
-
najważniejszy element, to on zadecyduje o udziale w sesji. Każdy z BG posiada marzenie, sen, wizję, pragnienie, straszliwą niesprawiedliwość, palącą go zagadkę, utraconego bliskiego, COŚ, dla czego byłby w stanie dokonać rzeczy niemożliwych. To właśnie ten cel i determinacja postaci do jej osiągnięcia, sprawiły, że pewnego dnia zjawił się u niego Herold i wezwał go/ją do udziału w Pielgrzymce. Liczę na waszą pomysłowość; puśćcie wodze wyobraźni. Pamiętajcie, że pomysłowe nie znaczy tyle co przekombinowane - zemsta, miłość, wizjonerstwo - te stare, dobre szlagiery mają również szansę na sukces,
- weźcie pod uwagę fakt, iż wasz BG rzucił swoje dotychczasowe życie, obowiązki, środowisko, aby wziąć udział w jakiejś dziwacznej ekspedycji - tylko dlatego, że objawiła mu się nieziemska istota i enigmatycznie obiecała spełnienie jego snów!,
- nie wymagam elaboratów, ani nie besztam za krótkie formy. Ilość tekstu zależy całkowicie od was, jednak wiem, że ciężko sprzedać postać w formie limeryku, jak również mini-powieści,
- historię można słać przez PW, na maila Marcingw90[at]wp.pl, albo w formie linka do gdoca,
Pielgrzym, technikalia:
- ilość graczy: 4-8,
- poziom początkowy: 1,
- atrybuty: 27 punktów do rozparcelowania między 6 atrybutów (zgodnie z tabelą ze str. 13),
- ekwipunek: zależny od wybranej klasy postaci oraz tła,
- rasy: wszystkie z PG, w ramach wyjątku te przedstawione w PMP,
- źródła: wszystkie materiały wydane prze WotC, w tym warianty z Unearthed Arcana. Jeżeli nie będą posiadał jakiegoś podręcznika, to liczę na współpracę,
- awatar mile widziany,
- karty na Myth-Weavers, link poproszę przesłać via PW,
Rozgrywka:
- gramy za pomocą forum, chociaż nie jestem absolutnym przeciwnikiem gdoca. Jeżeli powstanie taka potrzeba, założymy odpowiedni dokument - chociaż tylko jako uzupełnienie. Stosuję zasadę, w myśl której
gracz nieaktywny na gdocu nie może być poszkodowany względem pozostałych,
- kostkami zajmuję się sam,
- co do walki, będzie ona opierała się o deklaracje składane w komentarzach. W wątku głównym będą pojawiać się opisy obejmujące turę, bądź dwie,
- jeżeli chodzi o konflikty - stworzycie drużynę, aczkolwiek tylko w końcu tylko jedno życzenie zostanie spełnione. Liczę na waszą rozwagę i umiar,
Pan Wywyższonego Domu:
- prowadzę od 9 lat przy stole, a na LI od 2. Doprowadziłem jedną pbf-ową kampanię do końca (ściśle rzecz ujmując jesteśmy na gorącym finiszu
), a wiem, że nie każdy mistrz tutaj może się tym pochwalić. Dołożę wszelkich starań by i ta kampania zakończyła się w dobrym stylu,
- jeżeli chcecie poznać próbkę mojego warsztatu, zerknijcie
tutaj, albo po prostu zapytajcie moich graczy.
Zapraszam i powodzenia!