No i dobrze się stało. Jesteśmy sporo do przodu. Pewnie i tak wszyscy tak to widzieli.
Ortham znowu zapomniałeś, że piszesz kobietą.
Mam nadzieję, że teraz się uda.
PS.
MG nasz miły. Napisz nam, że więzień przeżył i nic mu nie jest. Był w dość znacznej odległości od walki jak mniemam.