Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2016, 00:08   #25
Krakov
 
Krakov's Avatar
 
Reputacja: 1 Krakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputację
Uśmiech natychmiast zniknął z twarzy mężczyzny, zastąpiony nienawistnym grymasem. Jeśli wcześniej Shira dostrzegała w jego wyglądzie coś atrakcyjnego, teraz zniknęło to bezpowrotnie. Może nie znała się zbyt dobrze na ludziach, ale nie miała wątpliwości, że tego mężczyznę wypełnia zło. W tym właśnie momencie wypełzło na jego twarz jak ropiejąca rana i zamigotało w świetle pochodni. Był obrzydliwy.

A potem uśmiechnął się paskudnie i uniósł prawą dłoń. Zdawała się nienaturalnie duża i pokryta niezliczoną ilością blizn. A może to tylko przez światło? Wiatr szarpał płomieniem pochodni, a jego blask tańczył między deskami klatki. Nie była pewna, czy to co widzi nie jest wytworem jej wyobraźni i strachu.

- Martw się lepiej o siebie - zagroził jej głosem przeraźliwie wręcz spokojnym - W kiecce czy bez, wy baby nadajecie się tylko do jednego.

Dotknął dłonią deski i przejechał po niej paznokciami wywołując okropny, skrzypiący dźwięk. Słysząc go, dziewczyna zadrżała i skuliła się w sobie.

- Przekonasz się, sroczko. Może nie dziś. Może nie tutaj. Ale przekonasz się.

Z końca wozu rozległo się warknięcie, ciche ale stanowcze. Wiedziała, że musiał to być jej towarzysz, a jednocześnie nie mogła uwierzyć, że taki dźwięk mógł wyjść z ust ludzkiej istoty.

- Jeszcze ty, kirgański pomiocie... - uwaga Łapki skupiła się na mężczyźnie. - myślisz, że się ciebie boję? Uważaj sobie. Twoja krew mniej jest warta niż jej. I nikogo nie obejdzie, gdy jej trochę utoczę w piach.

Rzucił jeszcze okiem na dziewczynę, po czym splunął, trafiając w szparę między deskami, odwrócił się i odszedł.
 
__________________
Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój.
Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze.
Krakov jest offline