Lynx nie zbliza sie do willa i schroniarzy, podejrzewajac ze zlapali nie tylko przeziebienie. Obejrzy rannego gordona, nico niech obczaja czy nikt ich nie namierza w lesie. Tyle mojej deklaracji wiecej moze jutro wieczorem dopiero mam mase roboty:/
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |