Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2016, 01:28   #88
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 2

@Wszyscy

- Szykuje mi się wyjazdowy tydzień, poczynając od weekendu. Do tego nie mam pojęcia jak będzie sprawa z netem wyglądała. Więc mogę być normalnie, mogę czasem być a może mnie w ogóle nie być na forum i okolicach. Powinno mi się unormować w pt za tydzień (27.V).


---

- Ok, post jest. Termin następnej tury znów do czw do północy czyli do 26.V. Z tym, że z moim współudziałem to jw. czyli jeśli mnie nie będzie po prostu odpiszcie samodzielnie do mojego posta.


PD:

- Wszyscy którzy popisali posty dostajecie po 10 PD.


Omówienie:


@Wszyscy

- Jest ok południa. Dzień pogodny i gorący. Temperatura to ok 25 - 30*C więc gorąco ale nie tak bardzo jakby mogło być. Wewnątrz budynków jest zauważalnie chłodniej. Miasto częściowo zamiera w ten największy upał jaki się zazwyczaj właśnie o tej porze zaczyna.

- Noto i Stalowy, dogadajcie się kto ma brykę. Od biedy Alejandra z Wichrem daliby radę podrzucić jedno i drugie i wrócić do bazy. Bianca właściwie ma rzut beretem od Ratusza więc może się przejść jeśli chce to coś jak 10 - 20 min marszu. Na peryferia to już z buta parę godzin by było. Ale chciałbym wiedzieć konkretnie gdzie jest bryka. Jak nie dostanę konkretu uznam, że jest w bazie.


@Komisariat

- Tristan, Butch i Scott dojechali bez przeszkód. Po drodze ktoś ich z jakiegoś domu obrzucił kamieniami ale nic się nikomu nie stało. Dzień jak co dzień w Ruinach

- Przed komisariatem stoi sporo pojazdów. Parking jest dozorowany przez stróża w przy wjeździe. Są też psy choć w dzień w budach. Ze dwa samochody, w tym ten hummer, prawie na pewno stały przed Ratuszem rano.

- Wewnątrz ruch jak co dzień. Dopiero na wyższych petrach przy biurze Hancock'a jest ciaśniej. Trójka jakich żołnierzopodobnych typów właśnie wyszła z biura szeryfa ok tuzina osób czeka nadal pod drzwiami.

- Ponieważ nie wiem jak będzie z moim udziałem w tej turze to na wszelki wypadek rozpiszcie już tak z grubsza z jaką sprawą przychodzicie do szeryfa i o co kaman a nie, ze dwa zdania na wstęp. Możecie opisac jak wchodzicie do środka, siadacie no i zaczynacie gadkę.


@Sanaka Center

- Na dzisiejsze normy to ten hotel jest zapuszczony, zakurzony i obdrapany tu czy tam Ale na realia gry lokal z wyższej półki, całkiem wypucowany, schludny, z czystymi pracownikami w czystych ubraniach no i ten chłod wentylacji i klimy a fontanna to w ogóle czad na całe city

- Bianca wygląda jak wygląda czyli przeszła wstepną selekcję portiera. Po holu, fontannie, recepcji i tej ogólnie dostepnej "dla publiczności" częsci parteru można łazić i zwiedzać dosć swobodnie o ile się zachowuje odpowiednio. Wygląda jak pi x oko hol w dzisiejszych hotelach czyli jest gdzie usiąść, poczekać, pogadać czy cóś w ten deseń.

- No jeden z najważniejszcych ludzi w mieście jest z lekka bizi. Przynajmniej jak się gada ogólnikami, że chciałoby się z nim spotkać i umówić czyli jak się wchodzi z ulicy i chce się widzieć z szefem. Więc możesz traktować odpowiedź laski jako taką standardową na takie okazje. Jak chcesz ugadać coś więcej to pokombinuj z gadką czy czymśtam. Dużo łatwiej jest się umówić z którymś z pomniejszych boss'ów Sanaki, prawie na pewno skoro ogłosił nagrodę ktoś się tym zajmuje. Ale to już sam posteruj swoją hirołsówą.


@Sklep

- Sam sobie zdecyduj jak się dostałeś do sklepu z centrum. Farmer w razie czego mógł podrzucić Młynarza prawie pod sklep albo tylko kawałek od placu. Jak się dogadasz z Noto co do fury nawet furą mogli go towarzysze podwieźć.

- Sklep wygląda pi x oko jak powinien wyglądać. Karawaniarz również. Wygląda na to, że jest w trakcie załatwiania interesu z jakimiś dostawcami. Na wozie jest on i jeden gadający z nim koleś. Trzech pracowników Max'a czeka tak samo jak dwóch obcych.

- Ponieważ właśnie nie wiem jak z moim netem będzie przedstaw swoją sprawę Karawaniarzowi z czym przychodzisz.


---

Edyta:

- Częściowo pouzupełniałem Wam panele. Sprawdźcie czy jest ok. Nie będzie płaczu i lamentu uznam, że jest ok.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Ostatnio edytowane przez Pipboy79 : 21-05-2016 o 02:05.
Pipboy79 jest offline