Wielkie miecze nie robiły na Lhanni wielkiego wrażenia. Ludzie za to wręcz przeciwnie. Ostentacyjne zachowanie mężczyzny w czerni zaczynało działać na jej napięte nerwy.
Kiedy ktoś wszedł do karczmy oderwała od niego wzrok.
Lhanni spojrzała na mężczyznę przy barze. Przyglądała mu się chwilę spod wpółprzymkniętych powiek.
"Chłop." przemknęło jej przez myśl. "Ale jest w nim siła."
Patrząc na barmana pomyślała sobie, że dobrze byłoby zetrzeć mu ten uśmiech z twarzy.
__________________ Discordia (łac. niezgoda) - bogini zamętu, niezgody i chaosu.
P.S. Ja tylko wykonuję swój zawód. Di. |