Odpisze coś wieczorkiem dziś. Ale jak coś to pisz. Ja tam głownie sarkanie przy jukach, smędzenie się przy wozach i takie takie
jak nas nic nie szama w międzyczasie to 200 metrów odjazdu i dłubanie w nosie. Tyle z Korda będzie.
Czołem Panie Trawoja... a przepraszam za dużo krasnoludztwa. Witam
Pan Elf miłego.