Kora
Usiadła spokojnie we wskazanym pokoju i grzecznie poprosiła o herbatę. Ponieważ było tu całkiem ciepło, zdjęła plecak i rozpięła żakiecik, pod którym nosiła szarą płócienną bluzeczkę i dwa sznury korali. Starając się skupić uwagę na szczegółach wypowiedzi Henryka, które nieopatrznie mogłaby pominąć, rozglądała się ciekawie po pomieszczeniu.
- A kiedy te wydarzenia miały miejsce? - nareszcie znalazł się ktoś, kto mógł odpowiedzieć jej na te nurtujące pytanie - No i gdzie dokładnie doszło do tych tragedii?
Jej umysł pracował na najwyższych obrotach, ale nie miał nad czym... Danych, danych, danych... Potrzebowała danych!
__________________ "Are you devil or angel...? Are you question or answer...?"
Ostatnio edytowane przez Vivian : 09-05-2007 o 19:39.
|