Cytat:
Napisał raven72 Lirael i Serafin
Gdy Cieniobójca już prawie uderzył w człowieka karczmę wypełnił dym.Gdy opadł zauważyliście,że człowiek ustał na jednym ze stołów a trzech ludzi celuje w was łukami.Mężczyzna zdejmuje rękawice a karczmę rozjaśnia świetlisty blask.Gdy zgasł, ręke człowieka pokrywał świetlisty smok biegnący od nadgarstka do środkowego palca.Mężczyzna spojrzał na was i zaśmiał się.
-Nędzni elfowie.Dysponuje mocą większą niż wasza.
Człowiek odpiął z pasa sztylet i dotknął go prawą ręką.Fala światła zalała karczmę,a gdy opadła w kierunku elfa poleciały trzy sztylety rozżarzone białym światłem. | Elfa czyli mnie ? Bo się pogubiłem?
__________________ "If you want to make God laugh, tell him about your plans." |