Wątek: [autorski] 8dni
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2007, 09:33   #7
Nightcrawler
 
Nightcrawler's Avatar
 
Reputacja: 1 Nightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemu
Na chwilę wszystko zatonęło w ciszy, a ona niestety ma dwa aspekty – tak samo jak ciemność. Jest cisza, którą się celebruje, która daje ukojenie i spokój. To cisza pełna metafizycznych uniesień i nastroju. Jest też cisza przerażająca pustką, dudniąca niepokojem. Pełna wewnętrznego bólu i cierpienia. Taka cisza pożera duszę rozrywając ją na części.
W takiej ciszy i ciemności o ludzkie myśli upominają demony- szepczą do podświadomości – zwodzą sumienie...
Wracają grzechy minionego dnia...

A może to rozstanie to był błąd ? Wśród ludzi zdarzają się konflikty , przecież o to chodzi by żyjąc ze sobą wspólnie przezwyciężać problemy. Być wyrozumiałym i tolerancyjnym, każdy przecież ma prawo do złego samopoczucia, do złości...

Nie – nie tak....

Z dużo moich wyrzeczeń, za dużo moich ustępstw. Tak wiele już zrobiłem na przekór sobie – ona nigdy nic. To tylko ja szedłem na ustępstwa, tylko ja rozumiałem jej złe dni. Ona nigdy nie rozumiała mojego smutku, nigdy nie liczyła sie z moimi uczuciami.
Szeptałem litanie zakochanych dla szalejącego wulkanu, tonąłem w lawie chcąc wybrnąć z morza samotności...

Nigdy więcej !
 
__________________
Sanguinius, clad me in rightful mind,
strengthen me against the desires of flesh.
By the Blood am I made... By the Blood am I armoured...
By the Blood... I will endure.
Nightcrawler jest offline