Trochę się nie zgadzam z Erykiem. Mi w głowie zaświtał by wstać i zacząć wychodzić z ciekawym komentarzem i wrócić i powiedzieć: "żartowałem".
Fakt jest taki, że potem gracze mogą w postach napisać o reakcjach w odpowiednich momentach przemowy Setha. Mi się podoba jak jest. Ja bym w takiej sytuacji dał 12-24 godziny na odpowiedź a kto nie zdąży lub nie napisze znaczy, że milczy.
Ja też dorzuciłem grosza.
PS. Ktoś może grać gadatliwą personą i może się wtrącać przecież w słowa Setha. |