Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-06-2016, 22:52   #16
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Gerhard bawił się szylingiem do czasu, aż złota, bretońska moneta nie zadźwięczała na stole. Momentalnie znieruchomiał i patrzył ja poklei wędruje z rąk do rąk.
- Znaczy mamy pobawić się w krety? Dojść do szyi i głowy a następnie dać znać gdzie są byśmy mogli ich wyeliminować raz a dobrze?- Przetłumaczył sobie i innym na język prostej ulicy. Mimochodem przełknął ślinę. Ta banda to krwawe bestie i najmniejsza pomyłka i nikt nie pozna żadnego z nich.

Kiedy moneta dotarła do Żmii ten przyjrzał się jej uważnie.
- Czy ta moneta może dla Ranalda ofiarowana została?- Zapytał i rozpoczął sprawdzanie jak dobrze zastąpi szylinga.

- Szefie. Aż mnie korci by udowodnić wszystkim, że spryt i intelekt są potężniejsze od beznadziejnej przemocy. Czuję, że sam Ranald tego chce dając mi taką szansę. Na chwałę boga oczywiście wchodzę w to, a gildia powiększy wpływy by nieść tego przykład.- Przemówił i wiedział jak to robić. Głowy pozostałych patrzyły na niego jak przemawiał i widać było, że pasja i coś jeszcze przez Żmiję przemawia.
 
Hakon jest offline